„Nie zostawiaj na talerzu warzyw, bo będzie ci brakowało witamin” – pamiętacie to z dzieciństwa? Najpierw sami słyszeliśmy to jak mantrę od swoich rodziców, a następnie zapewne spora część z nas przekazała warzywną wiedzę swoim dzieciom. One pewnie też będą te słowa powtarzać gdy dorosną… Ale witaminy, to – wbrew obiadowym historiom z dzieciństwa – nie tylko warzywa. I na pewno nie łykane codziennie, bo „od witamin jeszcze nikomu się nic nie stało” suplementy.
„Kobieta nie powinna bez potrzeby szczerzyć zębów…”, powtarzała mi z troską babcia. Choć wówczas miałam jej za złe takie strofowanie, po latach przemyślałam i wzięłam sobie do serca radę babci, choć raczej nie interpretując jej w taki sposób, jak Ona.
Z pojawieniem się pierwszych promieni słonecznych stają się niezbędne. Powody są dwa. Dla wielu stanowią modny gadżet i dopełnienie letniej stylizacji. Liczy się modny w sezonie kształt i kolor. A to poważny błąd. Ich głównym zadaniem jest ochrona oczu przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym (UV) przez zablokowanie niektórych fal świetlnych. Okulary przeciwsłoneczne, to nie tylko modowe „must have”.
Z pierwszymi ciepłymi, słonecznymi dniami, pojawia się mnóstwo pytań na temat opalania się po zabiegach z użyciem botoxu lub wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego. Wokół tematu narosło też wiele mitów.
Czy można opalać się po botoksie lub kwasie hialuronowym?
Słowo pisane ma wielką moc, szczególnie w czasach wszechobecnego Internetu. Każdego dnia miliony ludzi na całym świecie wpisują w wyszukiwarkę internetową zapytania dotyczące istotnych dla nich informacji. Coraz częściej zdarza się, że pytania te dotyczą ich stanu zdrowia i objawów chorobowych. Internet przejmuje rolę lekarza pierwszego kontaktu, a skutki tego mogą być tragiczne.
Czy poddać się operacji plastycznej, czy może warto postawić na kilka zabiegów medycyny estetycznej? Na te pytania pacjent powinien odpowiedzieć sobie sam, ale swoje odpowiedzi najlepiej skonsultować z odpowiednim specjalistą. Chirurg plastyczny, czy specjalista medycyny estetycznej, nie podejmie tej decyzji za nas, może jednak udzielić nam odpowiedzi na nurtujące pytania i rozwiać ewentualne wątpliwości (zresztą, może też odmówić nam zabiegu ze względu na brak kwalifikacji zabiegowej i warto o tym wiedzieć jak najwcześniej).
„Wiszące w gabinetach certyfikaty szkoleń z np. podawania toksyny botulinowej, to oszukiwanie pacjentów”, „Leczymy całą masę powikłań po działalności pseudolekarzy” – to tylko część wypowiedzi, które 05. marca padły podczas posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia poświęconej informacji na temat bezpieczeństwa i zagrożeń wynikających z procedur dermatologii i medycyny estetycznej.
Miesiączka, to wciąż wstydliwy temat, który raczej wolimy przemilczeć. Być może nie jest to temat do wielogodzinnych debat w szerokim gronie, jednak z całą pewnością nie jest to też nic wstydliwego.
Zabiegi medycyny estetycznej mają na celu poprawę wyglądu i stanu skóry, oraz przywrócenie jej młodzieńczego wyglądu. To także zabiegi korygujące i naprawiające, stanowiące nieocenioną pomoc dla osób, które potrzebują tego typu terapii.
Zdarza się jednak, że po zabiegu estetycznym nasza skóra na skutek nakłuć lub działania lasera przez jakiś czas wygląda zupełnie nieestetycznie. 😉