Nie łatwo jest być kobietą. I to z różnych względów.
Wiele z Was powie, że trudno być kobietą jest szczególnie w dzisiejszych czasach, ale… czy kiedykolwiek było łatwo?
Kobiety niemalże na co dzień zmuszone są do staczania mniejszych lub większych bitew o własne Ja. Podejmowane decyzje z reguły są ostro oceniane i dogłębnie analizowane przez innych, smutne jest to, że kobieta kobiecie także potrafi całkiem nieźle „dołożyć”.
Są też piękne momenty kiedy wszystkie Panie stają się jednością, mówiąc jednym wspólnym głosem pomimo różnic wieku, statusu społecznego, religii, itd.
Z kobietami kontakt mam na co dzień chociażby z racji bloga o chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej, którego prowadzę. Często rozmawiamy na temat piękna (nie tylko tego zewnętrznego), wiary w siebie, motywacji. To pouczające rozmowy. Szczególnie utkwiło mi w pamięci zdanie pewnej niemłodej już pani, z którą miałam przyjemność rozmawiać: „cokolwiek robisz, rób dla siebie…”
Głęboki sens tego zdania zostawiam dla każdej z Was z osobna, a ja sprowadzając to do tematów, którymi zajmuję się na blogu chcę Wam powiedzieć, że decydując się na zmiany w swoim wyglądzie, róbcie to wyłącznie z własnej woli. Nie sugerujcie się presją środowiska, kultem piękna i młodości, zawsze bądźcie sobą!
Wracając do Pani o której wypowiedź przytoczyłam, powiedziała jeszcze „ Tak, mam swoje lata i tak, chcę powiększyć sobie usta… nikomu nic do tego! To moje ciało i moje życie ile by mi go nie zostało…”
Jeżeli macie ochotę pozostać naturalne, pozostańcie, jeżeli macie ochotę zrobić sobie bardzo duże usta, zróbcie. To wyłącznie Wasza sprawa. Przestańmy się nawzajem oceniać i krytykować, bo i tak na co dzień w wystarczającej mierze robią to inni…
Drogie Panie, koleżanki 😉 Najlepsze życzenia nie tylko z okazji Naszego Święta, ale także na co dzień. Zamiast wyświechtanych życzeń zdrowia i urody, życzę wam więcej otwartości i tolerancji dla siebie i innych.
Zawsze i w każdej kwestii bądźmy solidarne!
0 Comments