Figura klepsydry dzięki operacji plastycznej

Posted on
płaski brzuch
Moda bywa przewrotna i z całą pewnością lubi wracać. Nie zawsze jest to kropka w kropkę to samo co niegdyś, ale generalnie: wiele inspiracji pochodzi z przeszłości.
Mam tutaj na myśli nie tylko modę na określone ubrania i dodatki, ale także modę na określony typ sylwetki. Dla wielu osób ideałem kobiecych kształtów była Marilyn Monroe. Współczesny świat mody nadal upiera się przy chłopięcej sylwetce modelki Twiggy. Szturmem od pewnego czasu popularność zdobywa jednak sylwetka klepsydry. W czasach gorsetów i długich sukien była ona dość łatwa do osiągnięcia. Współcześnie, jeżeli natura nie obdarzyła nas taką sylwetką, trzeba jednak nad nią popracować.

Pierwsze, co przychodzi do głowy, to gorset. Ale – spokojnie – nie taki na metalowych, ostrych fiszbinach (choć podobno te „trzymały” sylwetkę najlepiej). Współczesne gorsety ewoluowały, więc możemy wybierać spośród modeli na plastikowych fiszbinach lub szytych ze specjalnego, elastycznego materiału. Do wyboru mamy także zapięcia: haftki, rzepy, zamki.

A jeśli nie chcemy nosić gorsetu, a marzymy o figurze klepsydry?

Rozwiązania są co najmniej dwa. Jednak oba dość ekstremalne 😉

1. Popularnym za granicą zabiegiem jest chirurgiczne usuwanie żeber. Aby uzyskać u pacjentki talię niczym u tancerki burleski, chirurg operacyjnie usuwa nie mające połączenia z mostkiem tzw. żebra wolne (kończące się pomiędzy mięśniami brzucha pary dolnych żeber 11-12). Czasami zabieg przekracza granice i dla bardziej spektakularnego efektu wycinana jest także 10 para żeber.

Czy ten zabieg jest bezpieczny?

Zdecydowanie nie! Żebra pełnią bardzo ważną funkcję ochronną dla organów wewnętrznych. Przeznaczone do usunięcia żebra umieszczone są wokół części żołądka, pęcherzyka żółciowego i nerek. Wycinanie tych żeber powinno być podyktowane jedynie przyczynami medycznymi: poważną chorobą (jak np. nowotwór kości) lub trudno gojące się złamanie.

2. Czasami wystarczy liposukcja pozwalająca ładnie wymodelować talię pozbawiając ją nadprogramowego tłuszczyku. W trudniejszych przypadkach dobrym rozwiązaniem jest plastyka brzucha (abdominoplastyka).

To bezpieczne zabiegi, które nie niosą ze sobą takiego zagrożenia dla zdrowia, jak ich bardziej ekstremalne odpowiedniki kształtowania talii i brzucha.

3. Dr Yougun Won uważa natomiast, że wystarczy jego pomysłu operacja zwanapelvic plasty (plastyka miednicy), która pozwala w szybki sposób zamienić chłopięcą sylwetkę na wymarzoną klepsydrę.

Zabieg polega na operacyjnym wszczepieniu i przytwierdzeniu do kości miednicy specjalnych implantów, które dają efekt jej poszerzenia. Nacięcia są niewielkie (ok.2cm); przez nie wprowadzane są implanty. Dzięki tej operacji biodra nabierają obfitszego kształtu, optycznie zwęża się talia, a – według relacji niektórych osób – także nogi sprawiają wrażenie dłuższych. Brzmi obiecująco, ale czy na pewno zabieg jest bezpieczny?

Według firmy produkującej implanty miednicy „OstyMeditech” tak. Firma mówi o nim, że jest mało inwazyjny i bezpieczny. Producent gwarantuje, że implanty nie ulegają przemieszczeniu i zachowują się jak normalne kości. Nie mają także wpływu na ciążę, a dodatkową zaletą jest ponoć szybka i łatwa możliwość usunięcia wszczepionych implantów.

Na razie jednak o tej operacji mówi tak tylko producent implantów… Przed decyzją może więc warto poczekać, aż czas zweryfikuje prawdziwość reklamowych słów 😉

0 Comments

Leave a comment

Your email address will not be published.