Lifting? Dziękuję, jeszcze mam czas.

Posted on

Mało kto wie, że lifting twarzy wcale nie jest najczęściej proponowanym zabiegiem wygładzającym zmarszczki. Popularność powiedzenia „na zmarszczki zrobię sobie lifting” jest nieco przerysowana, a lekarze wcale nie tak chętnie kładą pacjentkę pod nóż. Od jednego z chirurgów plastycznych usłyszałam nawet, że chirurgiczny lift całej twarzy jest ostatecznością. Co zatem może go poprzedzać?

Przede wszystkim, zawsze warto postawić na zabiegi dogłębnie nawilżające. Wprawdzie nie zlikwidują one głębokich zmarszczek, ale poprawią stan skóry i przygotują ją do kolejnych zabiegów.
W nawilżaniu skóry doskonale sprawdzają się zabiegi mezoterapii oparte na preparatach z kwasem hialuronowym lub koktajlach witaminowych. Nie można zapominać też o codziennym wypijaniu odpowiedniej ilości wody.

Kolejnym sprzymierzeńcem w walce o piękną skórę są peelingi; najlepiej te wykonywane w gabinecie lekarskim (mają silniejsze działanie). W domu warto postawić na peelingi własnej produkcji, np. te z kawowych fusów.

Retinol jest ceniony ze względu na swoje zdolności złuszczające, ale także za wpływ na produkcję kolagenu. Spłyca zmarszczki i dzięki swoim właściwościom sprawia, że skóra staje się wyraźniej gładsza i bardziej napięta.

Dobrym sposobem na pozbycie się zmarszczek są zabiegi z użyciem botoksu. Odpowiednio podana toksyna botulinowa nie tylko pozbawi nas niechcianych „defektów mimiki”, ale pozostawi naturalny wygląd nie powodując efektu maski. W przypadku głębokich bruzd sam botoks może okazać się niewystarczający. Warto uzupełnić terapię o iniekcje kwasu hialuronowego, który spowoduje „wypchnięcie” zagłębień w skórze.

Zabiegi z użyciem osocza bogatopłytkowego, to dobry sposób na poprawę gęstości i napięcia skóry.
Osocze dzięki właściwościom przeciwzapalnym ma dobry wpływ na trądzik u osób dorosłych.

Możliwości walki ze zmarszczkami w medycynie estetycznej jest wiele. Każdy powinien dostosować terapię do swoich potrzeb. Warto więc skonsultować się z doświadczonym specjalistą medycyny estetycznej.

A lifting?

Jeżeli pozostałe terapie się nie sprawdzą, warto przemyśleć poddanie się temu zabiegowi. W końcu „nie taki diabeł straszny jak go malują” 😉

0 Comments

Leave a comment

Your email address will not be published.