„Nauczyłam się uśmiechać” – powiedziała mi kiedyś jedna z pacjentek – „Może wygląda to trochę drętwo i sztucznie, ale przynajmniej nie przypomina końskiego uśmiechu. W młodości rówieśnicy niemiłosiernie mi dokuczali, a rodzice nie rozumieli: twierdzili że taka moja uroda i że jest to nawet urocze… a dla mnie to był koszmar. Nawet teraz staram się nie wybuchać serdecznym śmiechem, bo wtedy moja wada jest nie do ukrycia”.
Dziąsłowy uśmiech, tzw. „gummy smile”, może być spowodowany wadami zgryzu, uwarunkowaniami genetycznymi, nadreaktywnością mięśni mimicznych lub zbyt małą górną wargą. Polega na nadmiernej widoczności linii dziąseł podczas uśmiechu (dysproporcja pomiędzy strefą białą: zębami a strefą czerwoną: dziąsłami). Przyjmuje się, że strefa czerwona (dziąsła) podczas uśmiechu ukazuje się na 1-2 mm, w przypadku uśmiechu dziąsłowego jest to 3 i więcej milimetrów.
Metod leczenia dziąsłowego uśmiechu jest co najmniej kilka. Ważne w doborze metody leczenia jest właściwe rozpoznanie jego przyczyny. W zależności od niej stosuje się leczenie chirurgiczne, ortodontyczne lub zabiegi medycyny estetycznej.
Botoks na dziąsłowy uśmiech
Toksyna botulinowa ma działanie osłabiające działanie mięśni w miejscu gdzie została podana. W przypadku „gummy smile” specjalista dokonuje iniekcji w okolicy skrzydełek nosa (otoczeniu wargi górnej) tym samym doprowadzając do zmniejszenia napięcia w tej okolicy. Skutkiem podania toksyny botulinowej jest to, że podczas uśmiechu warga przestaje nadmiernie się podnosić i nie ukazuje już nadmiernie linii dziąseł.
Zabieg jest bezpieczny i szybki (pod warunkiem, że wykonuje go doświadczony specjalista). Raczej nie wymaga znieczulenia 😉 Efekty utrzymują się ok. 6 miesięcy.
0 Comments