Pewnie Was zdziwię, ale doszłam do wniosku, że nie jest dobrze, gdy mamy zbyt dużo czasu na pielęgnację urody. Dlaczego? Ponieważ mamy zdolność do przesadzania, a nadmierna pielęgnacja skóry może być równie szkodliwa jak jej całkowity brak. Ulegamy modzie i niekoniecznie właściwym autorytetom w mediach społecznościowych, i uzbrojeni w solidną, internetową dawkę wiedzy, zaczynamy tzw. „wieloetapową pielęgnację skóry”. A to może być dużym błędem.
Zadbane paznokcie i nienaganny manicure, to must have naszych czasów. Nie zawsze mamy czas i cierpliwość, aby wykonywać go samodzielnie w domowym zaciszu. Do wyboru mamy więc: nałożenie żelu na naturalnej płytce lub na tipsie, manicure hybrydowy lub tytanowy (i pewnie wiele innych, o których nie mam pojęcia). Można także skorzystać z tradycyjnej metody malowania zwykłym lakierem, ale w wykonaniu profesjonalnej manicurzystki. Słowem: dla każdego coś miłego 😉