W czasach, gdy zewsząd dobiegają głosy o szkodliwym wpływie promieniowania UV na skórę, na przyspieszenie procesów starzenia się i możliwość zachorowania na choroby nowotworowe, studia solarium wprowadzają nowość, która doskonale wpisuje się w trend dbania o skórę. Co więcej: łączy przyjemne z pożytecznym, czyli w tym przypadku – opaleniznę i odmładzanie. O czym mowa? O solarium kolagenowym.
Maski kolagenowe mają szerokie grono zwolenników. Doceniane są przede wszystkim za wielofunkcyjność zastosowań: mogą być podstawą zabiegu lub jego elementem. Ale masek kolagenowych jest wiele, różnią się one między sobą zastosowaniem, formą zawartego kolagenu, a także dodatkowymi substancjami aktywnymi.
Preparat o nazwie Linerase nie jest wypełniaczem, ani standardowym produktem do mezoterapii. Poprawia jędrność i gęstość skóry dając efekt liftingu. Efekt poprawy jakości skóry po podaniu produktu jest dobrze widoczny niezależnie od miejsca podania: skóry twarzy, szyi, dekoltu, rąk, łokci, czy kolan.
