Niechcianą pamiątką po lecie albo urlopie w ciepłych krajach mogą być przebarwienia na skórze. Nieestetyczne brązowe plamki pojawiające się na twarzy lub dekolcie to tzw. melasma.
Melasma zwana też ostudą lub chloasmą to tzw. zaburzenia barwnikowe. Ich kolor waha się od żółtawego do ciemnego brązu. Zwykle przyjmują kształt nieregularnych plamek.
Przyczyn powstawania melasmy jest co najmniej kilka, pisałam już o nich TUTAJ.
Jednym ze skuteczniejszych i najczęściej polecanych sposobów na walkę z przebarwieniami jest wykonanie peelingu skóry preparatem o nazwie Cosmelan. Jego działanie określa się jako silnie depigmentacyjne. Cosmelan bazuje na wykorzystaniu substancji hamujących tyrozynazę która jest kluczowym enzymem biorącym udział w procesie formowania melaniny.
Zabieg preparatem Cosmelan składa się z dwóch etapów:
pierwszy, wykonywany w gabinecie medycyny estetycznej, polega na:
- odtłuszczeniu i oczyszczeniu skóry specjalnym płynem usuwającym martwe komórki i przygotowującym skórę do głębokiej penetracji właściwym preparatem
- nałożeniu preparatu Cosmelan (preparat ma konsystencję maski o musztardowym zabarwieniu)
Kolejny etap pacjent wykonuje już samodzielnie, w domu:
- po nałożeniu maski z preparatu pacjent udaje się do domu (z preparatem na twarzy), wcześniej zostaje dokładnie pouczony przez specjalistę po jakim czasie maskę należy zmyć. W zależności od fototypu skóry zwykle jest to od 5 do 8 godzin.
Kuracja domowa polega na stosowaniu kremu, którego zadaniem jest podtrzymywanie efektu zabiegu. Wspomaga on usuwanie przebarwień, a także zamyka pory, reguluje wydzielanie łoju i zapobiega hiperpigmentacji.
Jednym ze składników kremu jest wysoki filtr przeciwsłoneczny który w czasie terapii wybielającej skutecznie chroni skórę przez szkodliwym promieniowaniem UV. Jego stosowanie ściśle określa wykonujący zabieg specjalista.
Pacjenci, szczególnie ci z wrażliwą skórą, zabieg powinni planować raczej przed dniami wolnymi, np. weekendem, ponieważ po zabiegu skóra może być dość mocno zaczerwieniona (to zupełnie normalny objaw). Możliwe jest również wystąpienie odczucia pieczenia, swędzenia lub ściągnięcia skóry. Jeżeli któryś z tych objawów daje odczucie bardzo silnego dyskomfortu, można zwiększyć częstotliwość stosowania kremu nawilżającego (krem intensywnie nawilżający i uelastyczniający skórę jest także elementem kuracji).
Stan skóry ulega poprawie już po tygodniu od zabiegu, jednak czas, w jakim zabieg zadziała na skórę zależny jest wprost od jej fototypu. Im ciemniejszą mamy karnację, tym szybciej będą widoczne efekty.
0 Comments