Nieestetyczne cienie pod oczami lub zbyt widoczną „dolinę łez” lekarz medycyny estetycznej może usunąć przy pomocy preparatów na bazie kwasu hialuronowego.
To szybki i efektowny zabieg, jednak w przypadku wypełnień w tej okolicy warta zapamiętania jest zasada: „mniej znaczy lepiej”.
Duża ilość kwasu hialuronowego lub jego zbyt płytkie podanie może skutkować powstaniem „wałeczków” pod oczami. Zdarza się, że nawet po upływie dłuższego czasu od zabiegu pacjenci zastanawiają się, dlaczego pod ich oczami utrzymuje się ten defekt: czy jest to pozostałość niewchłoniętego kwasu, rozciągnięta skóra, a może jakaś blizna powstała wewnątrz?…
Uspokajam, nie jest to ani blizna, ani rozciągnięta skóra. W obrębie oczodołów nasza własna hialuronidaza działa bardzo słabo, stąd możliwe jest utrzymywanie się niewchłoniętego preparatu.
Co można zrobić?
Najpopularniejszą metodą było do tej pory wstrzyknięcie pacjentowi hialuronidazy w celu rozpuszczenia nadmiaru preparatu (po wcześniej przeprowadzonej próbie uczuleniowej). Prawdą jest, że ta metoda daje najszybsze rezultaty. Ja zalecam raczej dużą ostrożność w tej kwestii. Preparat nie działa wybiórczo, czyli wyłącznie na wstrzyknięty kwas, ale rozpuszcza także nasz kwas endogenny. Lepiej więc spróbować innych, mniej inwazyjnych metod.
Pelleve
Zabieg polega na poddaniu wyznaczonego miejsca działaniu fal RF, które poprzez podgrzewanie skóry przyspieszą degradację kwasu hialuronowego. Dodatkową zaletą tej metody jest poprawa kondycji skóry w leczonej okolicy. Niestety, dla uzyskania najlepszych efektów konieczne jest odbycie kilku zabiegów.
Laser Frakcyjny
Poprzez działanie wysoką temperaturą (podgrzanie tkanek) laser eCo2 przyspieszy rozkład niechcianego kwasu hialuronowego. Warunkiem jest głębokie (mocne) działanie. Zaletą tej metody jest stymulowanie skóry do produkcji własnego kolagenu.
Uwaga!
Okolica ta jest dobrze unaczyniona. Znajdujące się tam liczne naczynia limfatyczne mogą odpowiadać za opuchnięcie.
0 Comments