Palenie papierosów vs. operacja plastyczna

Posted on

Jak zmotywować kobietę do rzucenia palenia?

Uświadomić, że każdy papieros oddala ją od możliwości bezpiecznego wykonania zabiegów medycyny estetycznej lub chirurgii plastycznej!

Można w żartobliwej formie oswajać problem, jednak statystyki są nieubłagane: 1/5 osób traci zdrowie, a nawet życie z powodów bezpośrednio lub pośrednio związanych z paleniem nikotyny.
Dym papierosowy negatywnie wpływa na proces gojenia się ran. Wypalenie nawet jednego papierosa powoduje utrzymywanie się niedotlenienia tkankowego przez co najmniej 12 godzin.
Zabiegi chirurgii plastycznej, które są szczególnie obarczone ryzykiem w przypadku palaczy, to te, które wymagają odwarstwienia dużych płatów skórnych, np. lifting twarzy, plastyka piersi wraz z redukcją, plastyka brzucha. Istnieje realne ryzyko gorszego gojenia się ran, powstania blizn, a nawet martwicy tkanek nawet wtedy, gdy pacjentka pali niewiele. Palacze powinni także być świadomi zagrożeń ze strony układu oddechowego, a tu już ryzykujemy życiem!

Czy zatem osoby palące powinny zrezygnować z operacji plastycznych?
Nie do końca.

lekarze kontra palacze

Z całą pewnością powinni uprzedzić lekarza operującego o swoim nałogu. Pozwala to na wspólne, świadome i przede wszystkim bezpieczne podejście do zabiegu.
Wspólnie wypracowanym kompromisem pomiędzy palaczem, a operującym go lekarzem jest czas abstynencji od nikotyny na dwa tygodnie przed planowanym zabiegiem, i dwa tygodnie po nim. (Optymalnie cztery tygodnie przed i po zabiegu.)
Niestety. Zdarza się, że będąc w silnym nałogu nie jesteśmy w stanie przystać nawet na tak krótką abstynencję. Warto wtedy szczerze porozmawiać z lekarzem i zastanowić się, czy jesteśmy w stanie zaakceptować ryzyko związane z planowanym zabiegiem. Czasami lepiej zrezygnować z operacji mając na uwadze wyłącznie własne bezpieczeństwo – przecież operacji plastycznej najczęściej poddajemy się po to, aby „coś ulepszyć” w naszym wyglądzie, a nie po to aby przez długi czas borykać się z trudnymi do zaakceptowania powikłaniami. Nie dajmy się też złapać w pułapkę błędnego myślenia, „takie rzeczy mi się przecież nie zdarzają, innym tak, ale nie mi!”

W sklepach pojawiły się kolorowe, „kobiece” opakowania papierosów, z ustawy opatrzone napisem „Palenie zabija”. Ja proponuję dodać napis:

Lifting albo papieros, wybór należy do Ciebie

0 Comments

Leave a comment

Your email address will not be published.