Zdarzyło się Wam kiedyś usłyszeć: „Jesteś zbyt młoda na medycynę estetyczną” lub „Po co ci te wszystkie zabiegi, przecież dobrze wyglądasz…”?
Tak?
Mi też, chociaż tego pierwszego zdania nie słyszałam już od dłuższego czasu 😉
Zastanówmy się więc, od kiedy warto rozpocząć przygodę z medycyną estetyczną? Jaki wiek jest najlepszy na pierwsze zabiegi poprawiające wygląd skóry?
Wbrew powszechnemu skojarzeniu, medycyna estetyczna to nie tylko wypełniacze i wygładzanie zmarszczek. Do gabinetu specjalisty może zgłosić się już bardzo młoda osoba zmagająca się z problemami skóry trądzikowej. W takim przypadku do dyspozycji mamy m.in. peelingi i nowoczesne zabiegi laserowe. Nastolatek w gabinecie estetycznym nie jest żadnym zaskoczeniem, ba: raczej nie należy mu wizyty z takim problemem odradzać.
Skóra zaczyna starzeć się już po 25 roku życia. Stopniowo traci blask, koloryt, gładkość. Z upływającym czasem traci też swoje napięcie i jędrność, a wtedy zaczynają pojawiać się pierwsze zmarszczki.
Nie ma co płakać 😉 taka jest kolej rzeczy i naturalny cykl życia. Jednak przy odpowiedniej pielęgnacji możemy opóźnić ten proces i cieszyć się piękną skórą o wiele dłużej, niż wskazywałaby na to metryka.
Więc… nie! Nie oznacza to, że tuż po 25 urodzinach meldujemy się w gabinecie medycyny estetycznej.
Należy pamiętać, że na wygląd i stan naszej skóry mają wpływ nie tylko geny, ale także czynniki zewnętrzne (środowiskowe); tryb życia, sposób odżywiania, ogólna kondycja organizmu, wreszcie: odpowiednia pielęgnacja skóry.
Jeżeli zastanawiamy się, czy czas już skórze pomóc, warto ją po prostu obserwować; odpowiednio odczytać jej potrzeby i reagować. Każdy z zabiegów powinien być dostosowany do naszych indywidualnych potrzeb, bo zabiegi dobieramy do stanu skóry, a nie wieku pacjenta.
Zwykle pacjentom bardzo młodym odradza się intensywne zabiegi naprawcze, gdyż w pomocy młodej skórze dużo lepiej sprawdzą się: delikatna mezoterapia, preparaty nawilżające, zabiegi złuszczające.
W przypadku pacjentów po 30 roku życia (tu znowu posługuję się dużym przybliżeniem, bo równie dobrze może to być po 26 lub… 36 roku życia) pakiet zabiegowy dla skóry młodej poszerza się o zabiegi na pierwsze zmarszczki (np. botoks).
Skóra dojrzała, to oczywiście wszystkie zabiegi wspomniane wyżej, ale także zabiegi wolumetryczne, przywracające objętość w miejscach, gdzie naturalnie powstały już braki.
Zabiegiem uniwersalnym jest wypełnianie/powiększanie ust. Od preferencji pacjentki zależy, czy podczas zabiegu usta zostaną powiększone wyraźnie, czy delikatnie. Kwasem hialuronowym można także nawilżyć/odświeżyć wygląd ust
Często to powtarzam: kluczem do sukcesu i zadowolenia w zabiegach estetycznych jest uważne obserwowanie potrzeb skóry, a nie planowanie poprawek z kalendarzem „bo nadchodzi kolejne „-dzieścia”, „-dzieści” lub „-dziesiąt”.
0 Comments